Browsed by
Category: Bez kategorii

05.

05.

Dzisiaj stwierdziliśmy, że udamy się do pobliskiego warsztatu i zostawimy auto. Wcześniej jednak spotkała nas niemiła przygoda. Usiłowałam dostać się do szafy, żeby sprawdzić, czy jest tam moja kurtka… i nagle słyszymy z pierwszego pokoju głośne JEB CIUL DUP. Co się stało? Spadł zegar… Miś go przewiesił w inne miejsce, żeby Koper go nie drapał… i okazało się, że taśma dwustronna była za słaba. Zegar potrzaskał się w pizdu, a jako że miał szklaną szybkę – musieliśmy błyskawicznie posprzątać, żeby…

Read More Read More

04.

04.

 Nie lubię Łodzi. Łódź to dla mnie takie Zabrze – tak samo brzydkie i nieprzyjazne miejsce, tylko o zgrozo, o wiele większe. Miś też nie lubi Łodzi – z tego samego powodu, dla którego ja nie znoszę Zabrza. Tam się wychował. Tam spędził większość swojego życia i tam nie spotkało go nic dobrego. Analogicznie jak Zabrze i ja… Wizyta nie obyła się bez zgrzytów. Tak jak w tym memie… Pierwszy dzień wizyty u rodziców: cieszysz się, ogarnia cię nostalgia itp.,…

Read More Read More

03.

03.

 Dopinamy wszystkie sprawy przed naszym wyjazdem do Łodzi. Co będzie – okaże się. Wczoraj po długiej przerwie miałam sesję z terapeutką. Nie była jakaś specjalnie konstruktywna, ale chociaż się do porządku wygadałam. Wszyscy wiemy, że obecnie tkwimy na etapie przejściowym, i mieszkaniowo i w ogóle. Teraz podczas naszego wyjazdu coś w końcu powinno się ruszyć… Dzisiaj z kolei mieliśmy wycieczkę do Chorzowa. Otóż okazało się, że jest tam jakiś wypasiony komis ze sprzętem grającym i teść zagadał, czy nie kupilibyśmy…

Read More Read More

02.

02.

 “Kot Mali” już przeczytany, wrażeniami podzieliłam się tutaj. Teraz będę czytać “Shadow Raptors. Kurs na kolizję”, czyli pierwszy tom serii. Serię polecił mi Miś kiedy pierwszy raz do mnie przyjechał, no i mam sentyment. :) Chociaż to było smutne, ta świadomość, że nasz czas razem jest limitowany… Tak się cieszę, że jesteśmy już od ponad trzech lat razem i nierozłączni. :) A dzisiaj chciałam tylko wrzucić kilka fotek z naszego krótkiego spaceru po okolicy. To nasz FUCHSBUNKER :D, a serio to…

Read More Read More

01.

01.

Zdecydowałam się na założenie tego bloga i pisanie tu o drobnicy. Mój bardziej prywatny blog został przeniesiony na WordPress na własny hosting, założyłam hasło i dostali je tylko zaufani znajomi. Jeśli kogoś pominęłam, a też chce – dajcie znać. :) Jeszcze nie wiem w jaką stronę z tym wszystkim pójdę, zobaczy się. :) Ostatnio wróciłam do jednej z moich pasji – czytania. W końcu przeczytałam “Niezwykłe podróże roślin” Stefano Mancuso – fajna i przyjemna lektura, a teraz czytam coś z…

Read More Read More

Nasze strony wykorzystują pliki cookies (cisteczka).
Nota prawna
Zarządzanie cookies
AKCEPTUJĘ